14.02.2022
Udostępnij:Udostępnij na Twitterze

Walka o eCommerce – Magento 2 czy Shopware 6?

Dobrze wiemy, że zanim wybierzesz platformę dla swojego eCommerce, przeczytasz w Internecie multum artykułów starających się porównać najpopularniejsze możliwości. Dobrze wiemy, że dostępne w świecie wirtualnym informacje zrobią Ci w głowie jeszcze większy zamęt, niż miałeś na początku. Dobrze wiemy w końcu, z czego to wszystko wynika – w porównaniu każda platforma, na której można zbudować sklep internetowy, ma swoje wady i zalety, które nieraz można bardzo łatwo wskazać.

W naszym odczuciu istota tkwi jednak nie w tym, która platforma jest bardziej opłacalna pod względem finansowym czy czasowym, ale w tym jakie są ,obecne potrzeby Twojego biznesu. Istotne jest też to, w jaki sposób zapatrujesz się na jego funkcjonowanie czy rozwój. Dlatego przychodzimy do Ciebie z porównaniem dwóch platform eCommerce, o których mówi się, że stanowią najlepsze rozwiązanie dla większych i największych sklepów internetowych – Magento 2 oraz Shopware 6.

Magento – o czym powiedzą Ci krytycy?

Przewrotny początek, prawda? Spodziewałeś się na pewno, że zaczniemy ten artykuł od twardych danych na temat Magento – że jest to platforma wykorzystywana od 2008 roku, wykupiona w 2018 przez Adobe Inc. (tak, tego od Photoshop, InDesign, Acrobat Reader), że ma trzy wersje (bezpłatna Open Source oraz dwie płatne: Commerce oraz Commerce Cloud), że oparta o język programowania PHP, że zaufały jej największe marki na świecie (takie jak Nike, Coca-Cola czy Burger King) i że korzysta z niej prawie 200 000 sklepów internetowych na całym świecie. Do takich informacji na pewno bez problemu dotarłeś, sam zwiększając swoją wiedzę na temat najpopularniejszych platform eCommerce. Z tego też powodu – zamiast podawać podstawowe informacje – skupimy się na podstawowych argumentach przeciwko zdecydowaniu się na tę platformę.

Natrafiłeś już na informację, że Magento jest drogie? Przeczytałeś szereg artykułów na temat skomplikowania technologicznego i konieczności współpracy z developerem czy firmą programistyczną? Przeraziły Cię wyliczenia dotyczące tego, ile może trwać stawianie eCommerce (średnio od pół roku do nawet 2 lat)? Nie ukrywamy – Magento nie jest platformą dla każdego. Z wyższymi kosztami licencji czy rozszerzeń wiążą się zaawansowane możliwości systemu, wspierające rozwój biznesu. Za zaawansowanymi możliwościami idzie konieczność zlecenia prac programistycznych specjalistom. A na to wszystko potrzeba czasu, by sklep internetowy działał pod każdym względem bez zarzutu.

Platforma eCommerce – odpowiedź na Twoje potrzeby

Podejmując decyzję dotyczącą wyboru platformy eCommerce, musisz się zastanowić, czego tak naprawdę potrzebujesz i na czym Ci zależy. Pomocne mogą okazać się poniższe pytania.

  • Ile czasu mogę poświęcić na czekanie na skończony projekt?
  • Czy konieczność pozyskania wsparcia specjalisty jest dla mnie przeszkodą?
  • Czy zależy mi na maksymalnie rozbudowanych funkcjonalnościach?
  • Czy jestem gotowy ponieść koszty związane z wdrożeniem zaawansowanego systemu i jego modułów?
  • Czy zależy mi na rozwoju lokalnym czy myślę o konkretnym rynku zagranicznym (a może nawet globalnie) ?
  • Czy skalowalność ma dla mnie znaczenie?
  • Czy chcę cały czas pracować na jednej platformie i oprogramowaniu?
  • Czy zależy mi na licznych możliwościach pozyskania wsparcia?
  • Czy mój sklep internetowy ma wytrzymywać obciążenie tysięcy odwiedzin i złożonych zamówień?
  • Czy nieograniczony rozwój eCommerce to dla mnie słowo-klucz?

Samych pytań i wątpliwości można znaleźć jeszcze więcej, ale wymienione na pewno są podstawowymi, które można sobie zadać, by podjęcie decyzji przyszło (choć trochę) prościej.

Magento, na co mi pozwolisz? Moduły, funkcjonalności, rozszerzenia

Czy dla Magento, platformy wykorzystywanej przez największe eCommercy na świecie, nie ma rzeczy niemożliwych? Na pewno należy stwierdzić, że poradzi sobie z najróżniejszymi wyzwaniami, pozwalając zaprojektować zarówno proste sklepy internetowe, jak i bardzo zaawansowane systemy, które wykorzystują najnowsze technologie (np. płatności przy pomocy kryptowalut).

Setki tysięcy produktów – także cyfrowych i wirtualnych? Bułka z masłem.

Tysiące odwiedzin użytkowników na stronie dziennie? Żaden problem.

Liczne wersje sklepu wraz z odmiennymi językami i walutami? Zrobi się – a to nie wszystko, bo na dodatek można nimi zarządzać z jednego panelu administracyjnego!

Magento odznacza się budową modułową, co oznacza, że funkcjonalności sklepu internetowego można dostosować do potrzeb konkretnego klienta. Taka elastyczność przekłada się na to, że eCommerce wyposażone jest jedynie w takie rozszerzenia, które są mu niezbędne do funkcjonowania i nie ponosi konsekwencji “obciążenia” niepotrzebnymi rozwiązaniami.

Moduły platformy należy podzielić na 2 główne grupy – gotowe (wbudowane w silnik) oraz wymagające dodatkowej instalacji (dostępne na platformie Magento Marketplace lub u producentów, np. Aheadworks, BSS czy Wyomind). Warto podkreślić również możliwość custom development – tworzenia rozwiązań dedykowanych konkretnemu klientowi.

Można pokusić się o stwierdzenie, że Magento, tworząc swoją ofertę na Marketplace, wzięło pod uwagę każdy możliwy aspekt sprzedaży w Internecie. Z tego też powodu propozycje zróżnicowanych rozszerzeń podzielone są na kilka najważniejszych kategorii, które wymieniamy poniżej:

Rozszerzenia oferowane przez Magento (ang. extension) wg kategorii 
Accounting & Finance (finanse i księgowość) Content & Customizations (treść i modyfikacje)
Customer Support (obsługa klienta) Marketing
Payment & Security (płatność i bezpieczeństwo) Reporting & Analytics (raportowanie i analizy)
Sales (Sprzedaż) Shipping & Fulfillment (wysyłka i realizacja zamówienia)
Site Optimization (optymalizacja witryny)  

Opracowanie wszystkich funkcjonalności sklepu internetowego na Magento wynikających z instalacji podstawowych lub bardziej zaawansowanych rozszerzeń wymagałoby stworzenia oddzielnych artykułów na ten temat. Warto jednak podkreślić najważniejsze z nich.

Dla łatwego zarządzania bazą produktów

Platforma eCommerce nie ogranicza liczby produktów (pojedynczych/grupowych, wirtualnych, cyfrowych), kategorii, podkategorii, jaką możesz dodać. Co więcej, daje możliwość dodawania atrybutów, co pozwala szybciej dopasować produkt do danej kategorii. Skuteczne zarządzanie stanami magazynowymi, filtrowanie, wyszukiwanie proste i zaawansowane, tworzenie wishlist – to tylko podstawowe funkcjonalności sklepu internetowego.

Dla zwiększenia wskaźnika konwersji

Upselling produktów, oferowanie promocyjnych cen, integracje z porównywarkami, tworzenie elastycznych kuponów dla różnych celów (dopasowane do produktu, klienta, zamówienia), marketing automation, prowadzenie ankiet i newsletterów, narzędzia lojalnościowe dla klientów – a to wszystko po to, by przychody ze sprzedaży nieustannie rosły.

Dla potrzebujących raportów i analizy

Magento daje dostęp do zróżnicowanych danych w dowolnym miejscu (produkty najczęściej kupowane, najczęściej oglądane, znajdujące się w koszyku, liczba zrealizowanych zamówień, wyszukiwanie, porzucone koszyki itd.). Co więcej, pozwala wykonywać zaawansowane analizy za pomocą kreatora raportów i przeprowadzić integrację z Google Analytics, Pikselem Facebooka czy CrazyEgg.

Dla realizacji potrzeb klientów B2B

Zwraca się uwagę na to, że Magento świetnie radzi sobie z wyzwaniami związanymi ze sprzedażą B2B. Bardziej atrakcyjne ceny dla biznesowych klientów (indywidualne ceny w zależności od typu klienta), przydzielanie przedstawiciela handlowego do indywidualnego klienta, udzielenie dostępu do konta większej liczbie pracowników (subkonta), płatności limitem kredytowym, wystawianie faktur proforma to tylko niektóre z możliwości. Można z nich skorzystać zarówno w wersji Open Source, wykupując odpowiednie moduły, jak i dzięki licencji Commerce.

Magento a Shopware – co nas łączy?

logo Magento 2 i Shopware 6

Jeśli szukasz informacji o najlepszej platformie dla średnich i dużych eCommerce, na pewno natrafiłeś nie tylko na Magento, ale również na Shopware – niemiecką platformę stworzoną z myślą o średnich sklepach internetowych i wyróżniającą się wykorzystywaniem storytellingu w celu budowania unikalnego doświadczenia klienta z produktem.

Te dwie platformy eCommerce wykazują dużo cech wspólnych. Wśród najważniejszych należy wymienić:

  • działanie sklepu w modelu open source (możliwość dostosowania wyglądu strony do własnych preferencji),
  • wykorzystanie języka PHP,
  • oferowanie bezpłatnej, podstawowej wersji,
  • dysponowanie zarówno bezpłatnymi, jak i płatnymi rozszerzeniami,
  • obsługa rozbudowanego asortymentu,
  • możliwość wdrożenia PWA,
  • możliwość zarządzania wieloma sklepami z jednego panelu administracyjnego (Multistore w Magento, Sales channel u Shopware),
  • rozbudowane możliwości optymalizacji eCommerce pod kątem SEO (integracja z mapami Google, przyjazne linki URL, dostosowanie meta title oraz meta description, linkowanie).

A co nas dzieli?

Wśród zalet Shopware, różnicujących tę platformę eCommerce od Magento, wymienia się przede wszystkim większą przystępność dla osób bez zaawansowanych umiejętności programistycznych, zwłaszcza z uwagi na wykorzystanie funkcji Drag&Drop (“Przeciągnij i upuść”). Może się więc wydawać, że postawienie sklepu na Shopware będzie wymagać mniejszych nakładów czasowych i finansowych. Należy jednak podkreślić, że DnD to funkcjonalność, którą trzeba osobno dostosować do każdego widoku. Tym samym wyższy koszt oraz wydłużony czas developmentu – zapewnione. Zobaczenie istotnych oszczędności czasowych oraz finansowych będzie możliwe dopiero w perspektywie długoterminowej.

Co więcej, trzeba w tym momencie podkreślić, że Magento również posiada wtyczkę tego typu (Page Builder) – tworzenie contentu bez pracy w kodzie strony jest więc jak najbardziej możliwe, chociaż, nie ukrywamy, mniej intuicyjne niż w Shopware.

Zwolennicy Shopware, wymieniając przewagi tej platformy, zwracają również uwagę na wdrożony edytor tekstu, ułatwiający tworzenie treści. Należy jednak wskazać, że platforma Adobe pod tym względem nie ustępuje. Zmiany w Magento można wprowadzać zarówno w kodzie źródłowym strony, jak i poprzez edytor graficzny w panelu administracyjnym – bardzo podobny w konstrukcji do edytora Shopware.

Wśród zalet Shopware wymienia się także rozbudowane możliwości w wersji darmowej sklepu. Bez wątpienia należy się zgodzić, że funkcjonalności są liczne, jednak wciąż – dostępne w mniejszej ilości niż w przypadku Magento. Podkreśla się również tańsze pakiety w przypadku płatnych licencji oferujących rozszerzone możliwości. Dla wielu ta kwestia będzie przeważać szalę na stronę niemieckiej platformy eCommerce. Należy jednak wskazać, że chociaż Shopware jest relatywnie “tańszy”, to Adobe Commerce oferuje więcej gotowych rozwiązań, które można zakupić i od razu wykorzystać. Konkurencyjne rozwiązanie często wymaga stworzenia od nowa kodu na potrzeby indywidualnego eCommerca.

Magento pozwala na przykład na bezproblemowe integracje z modułami płatności czy dostawy (DPD, InPost, PayU i wiele innych). Shopware nie oferuje w tym momencie gotowych rozwiązań w tym zakresie – integracje z InPost, Allegro, PayU czy Przelewy24 odbywają się przez API, co wymaga większych nakładów pracy developera (w tym czasu i finansów). W przypadku gotowych rozwiązań konieczna jest jedynie konfiguracja.

Shopware powstał głównie z myślą o średniej wielkości eCommerce, podczas gdy Magento wykorzystywane jest przez firmy o największym asortymencie – odznacza się przez to łatwą skalowalnością. W przypadku Shopware’a konieczne jest przeniesienie sklepu internetowego na lepszą wersję platformy (z bezpłatnego Community Edition czy Starter Edition na Professional Edition lub Enterprise Edition).

Odrobina liczb – dla wiarygodności

porównanie liczby sklepów w USA, Niemczech i na świecie w podziale na platformy Magento 2 i Shopware 6

Prawie 200 000 obecnie funkcjonujących sklepów internetowych na Magento – z czego prawie 50% na terenie USA. Niecałe 50 000 sklepów internetowych na Shopware i aż ponad 70% z nich na terenie Niemiec.

Możesz pomyśleć, że to, ile sklepów ma Magento i w jakich krajach, a jak to wygląda u Shopwera, o niczym nie świadczy. Faktycznie – liczby same z siebie nie dadzą nam znać o tym, która platforma eCommerce ma lepsze funkcjonalności, jest lepiej dopasowana do potrzeb naszego biznesu, da nam większą szansę na rozwój. Ale te liczby przekładają się na możliwość pozyskania wsparcia w samodzielnym rozwiązaniu konkretnego problemu czy znalezienia agencji, której powierzy się stworzenie lub opiekę nad stroną.

Oficjalne wsparcie techniczne w przypadku Magento dostępne jest jedynie w ramach wersji płatnych. W przypadku Shopware zakres wsparcia zależny jest od wersji, którą się wybierze. Mimo to Magento zdecydowanie plusuje w tym zakresie – jego środowisko zgromadzone w Internecie jest po prostu większe i składa się nie tylko z programistów, ale również partnerów, firm wdrożeniowych czy dostawców dodatkowych rozwiązań. Zawsze można więc zwiedzić różne fora dyskusyjne, poczytać poradniki czy sprawdzić tutoriale, a także skorzystać z rozbudowanej oficjalnej dokumentacji producenta, by znaleźć odpowiednie rozwiązanie.

Ale wsparcie techniczne to nie wszystko – aktywność społeczna powoduje, że powstają kolejne moduły i rozwiązania, co sprawia, że platforma eCommerce się nieustannie rozwija, odpowiadając na ciągle zmieniające się potrzeby biznesu.

Angielski czy niemiecki?

Znaczenie ma również język. Społeczność Magento porozumiewa się głównie w języku angielskim, który obowiązkowo, można stwierdzić, zna każdy programista. W przypadku Shopwera jest to z kolei przede wszystkim środowisko niemieckojęzyczne. Jeśli nie znasz tego języka, możesz mieć większy problem ze znalezieniem niezbędnej Ci odpowiedzi. Należy wskazać również, że spora część wtyczek Shopware jest wciąż dostępna w języku niemieckim (chociaż powoli powstają również angielskie wersje), co może opóźnić prace nad sklepem internetowym.

Magento króluje na rynkach zagranicznych, Shopware – dopiero powoli na nie wchodzi. Z tego też powodu należy się liczyć z większymi problemami ze znalezieniem specjalistów od niemieckiej platformy eCommerce.

Najważniejsze zmartwienie biznesmena – finanse

Skoro wcześniej wspomnieliśmy o głosach krytyków dotyczących tego, ile kosztuje postawienie sklepu na Adobe Commerce, to nie możemy nie rozbudować bardziej tego tematu. Wracamy tym samym do tematu licencji – Open Source, Commerce oraz Commerce Cloud. Pierwsza z wymienionych zapewnia bezpłatny dostęp do szeregu funkcjonalności. Druga daje więcej możliwości pod tym względem, a jej koszt zaczyna się od około 22 000 dolarów za rok. Trzecia z kolei od wersji Commerce różni się jedynie wykorzystaniem chmury, co zwiększa jej koszt do około 40 000 dolarów za rok. Należy podkreślić fakt, że koszt licencji rośnie wraz z wartością sprzedaży brutto osiąganą przez sklep internetowy.

Do opisanych kosztów trzeba doliczyć oczywiście hosting, domenę, certyfikat SSL, rozszerzenia i dodatki czy nawet opłaty za transakcje, a także godziny przepracowane przez developera.

Magento na pewno potrzebuje mocniejszego serwera niż Shopware, co nie powinno być niczym dziwnym, biorąc pod uwagę opisane funkcjonalności i możliwości. Własny, mocniejszy hosting niż w przypadku WooCommerce czy Prestashop, spełniający wymagania skryptu, to po prostu must-be. Tym samym wyższe ceny czy czas projektowania i wdrażania nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem. Należy więc wskazać, że Magento to platforma dla eCommerców, które mają zasoby finansowe niezbędne do utrzymania sklepu internetowego.

A jeśli mam mniejszy sklep?

Należy pamiętać, że Magento przeznaczone jest do obsługi średnich i dużych eCommerców, których zamiarem jest zróżnicowana oferta mająca w sobie setki produktów. Oczywiście nie oznacza to, że mniejsze sklepy internetowe nie mogą funkcjonować z wykorzystaniem tej opcji. Na pewno trzeba jednak podkreślić, że nie będą miały możliwości, by wyciągnąć z platformy wszystko, co najlepsze – przez to może być to dla nich po prostu nieopłacalne. Inaczej wygląda sytuacja, gdy mniejsza firma planuje rozwój i chce od razu wejść na platformę, która będzie docelową. Z uwagi na elastyczność oraz skalowalność Magento nada się do tego zadania idealnie.

Platforma sprzedażowa – od niej się wszystko zaczyna

Bez wyboru platformy eCommerce i odpowiednio podstawionego na niej sklepu internetowego nie ma zróżnicowanej oferty. Nie ma działań marketingowych, personalizacji, automatyzacji procesu zakupowego i promocji. Nie ma sprzedaży, lojalnej grupy odbiorców, perspektywy rozwoju. Nikt nie ukrywa, że decyzja “Magento czy Shopware” – w przypadku działalności zarówno B2B, jak i B2C – jest niezwykle trudna. W końcu to, jaką platformę sprzedażową wybierzesz, przełoży się na efekty nie tylko dla właściciela sklepu internetowego, ale również dla klienta. Warto więc wybrać rozwiązanie, które w maksymalnym stopniu usatysfakcjonuje obie strony.

Na zakończenie odpowiedz więc sobie na jeszcze jedno pytanie – chcesz być 78 sklepem internetowym na Shopware czy 2068 eCommerce na Magento w Polsce? Pałeczka – po Twojej stronie.

Kontakt

Genialne pomysły nie mogą czekać!

Wyślij wiadomość