Wakacyjny okres sprzyja szybkiemu upływowi czasu - w mgnieniu oka przychodzimy więc do Was z kolejną eCommercową Prasówką. W dzisiejszej odsłonie przyjrzymy się zmianom na rynku social commerce i nieudanym planom TikToka na ekspansję. Porozmawiamy też o liczbach, przedstawiając najważniejsze wnioski z niedawno opublikowanych raportów - sprawdźcie, pod jakimi względami 2023 rok okaże się przełomowy dla eCommerce. Zachęcamy do zapoznania się z dzisiejszą Prasówką, aby być na bieżąco, a może nawet o krok do przodu!
W przyszłym roku co piąty produkt kupimy online
81% procent Europejczyków deklaruje, że szybkość i łatwość dokonywania transakcji są dla nich kluczowe w trakcie robienia zakupów. Właśnie te zmiany we wzorcach zachowań konsumentów dostrzegł PayPal, który wraz z TrendWatching, jedną z największych firm badających trendy panujące na rynku, opracował raport: „The future of European groceries: 6 trends defining the evolution of grocery retail”. Badanie dotyczy przede wszystkim sklepów spożywczych, jednak prawdą jest to, że wypracowane przyzwyczajenia można z powodzeniem przenieść na wszystkie pozostałe rynki.
Co kształtuje przyszłość eCommerce? Paypal zwraca uwagę na 6 głównych tendencji:
- personalizacja doświadczeń zakupowych konsumentów z uwzględnieniem rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji,
- dążenie do jak najlepszego zintegrowania zakupów stacjonarnych ze sprzedażą w formie online,
- poprawa komfortu i wygody zakupów,
- wprowadzenie ułatwień w dokonywaniu zakupów ekologicznych,
- upowszechnienie modelu sprzedaży “store-to-door”,
- przyspieszenie procesu zakupów w sklepach stacjonarnych.
Z raportu dowiadujemy się także, że zgodnie z przewidywaniami w 2023 roku eCommerce będzie stanowić ponad 20% całego rynku handlu. Twórcy zaznaczają jednak, że wraz ze wzrostem udziału tego segmentu w rynku proporcjonalnie rosnąć będą także oczekiwania klientów. Aby sprostać potrzebom klientów, należy więc szczególnie zwrócić uwagę na takie aspekty jak dopracowanie koszyka zakupów, skrócenie procesu składania zamówień czy wdrożenie atrakcyjnych metod płatności.
A jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, pełny raport znajdziesz tutaj.
TikTok w opresji rezygnuje z planów wprowadzenia live commerce w Europie
Social commerce, czyli sprzedaż za pośrednictwem social media, staje się coraz bardziej popularną i lubianą formą sprzedaży. Ostatnie tygodnie były owocne w imponującą liczbę nowych propozycji zakupowych od największych platform społecznościowych. Nie wszystkie okazały się jednak trafne.
Błyskawiczny rozwój TikToka doprowadził do tego, że dyskusje na jego temat prawie zawsze bywają burzliwe. Wiele osób jest krytycznych w stosunku do rozwiązań, jakie proponują twórcy aplikacji i tym razem rację należy przyznać sceptykom. Bytedance - spółka obsługująca TikTok’a - zrezygnowała z planów rozszerzenia TikTok Shopu o możliwości sprzedaży na żywo w Europie i Stanach Zjednoczonych. Forma ta odniosła niekwestionowany sukces m.in. w Indonezji, Tajlandii czy Chinach, a tamtejsze live’y sprzedażowe można by porównać do transmisji prowadzonych przez influencerów z połączeniem specyfiki telezakupów.
Jak się jednak okazuje, ta forma sprzedaży nie okazała się atrakcyjna dla zachodnich kręgów kulturowych, co potwierdzają badania prowadzone w Wielkiej Brytanii. Mimo dodatkowych dotacji oraz licznych zachęt dla pracowników i testerów działania nie przynoszą założonych efektów. Marki, które zgodziły się na sprzedaż swoich produktów w testowanej formie, nie są zadowolone z wyników i muszą mierzyć się z obciążeniem budżetu spowodowanym wygórowanymi rabatami.
Europejscy odbiorcy zdecydowanie lepiej reagują na wprowadzenie dedykowanej zakładki sklep, która przypomina aktualne już rozwiązania na rynku social commerce. Może to właśnie w jej doskonalenie pełnię swoich sił powinni skierować twórcy witryny?
Więcej szczegółów na ten temat znajdziesz w tym artykule.
Salesforce z receptą na inflację
Gdyby wyróżnić jedno słowo, którym posługujemy się najczęściej, dyskutując w tym roku o gospodarce, byłaby to zapewne “inflacja”. Rosnące z każdym dniem ceny, zmieniające się dynamicznie stopy procentowe, a także coraz powszechniejsze braki magazynowe napędzają obawy przed najbliższą przyszłością.Co więcej, skłaniają także do opracowywania najbardziej prawdopodobnych scenariuszy, aby zminimalizować ryzyko utraty środków finansowych. Tym właśnie zajęła się firma Salesforce, która opracowała 5 prognoz dotyczących strategii cenowych.
- Klienci zaczną kupować więcej w celu uniknięcia przyszłych podwyżek.
Salesforce sugeruje, że w wielu przypadkach klienci będą częściej decydować się na zakupy “na zapas”. Takie reakcje będziemy mogli obserwować chociażby podczas sezonu świątecznego. Nie oznacza to jednak, że kupimy więcej - wyższe ceny spowodują równocześnie mniejszą liczbę nabywanych upominków w skali globalnej.
- Kupujący zrezygnują z lojalności do zaufanych marek.
Już nie lojalność do ulubionej firmy, ale cena i realna wartość produktu okażą się czynnikami decydującymi o zakupie danej rzeczy. Oznacza to, że 2,5 mld kupujących na całym świecie może porzucić swoją ulubioną markę dla konkurenta oferującego niższe ceny. Najbardziej podatne na odpływ klientów są marki luksusowe, jednak migracji kupujących możemy spodziewać się we wszystkich sektorach.
- Sprzedaż online będzie napędzana tradycyjnymi kanałami.
Sklepy stacjonarne funkcjonują obecnie w pełni, a eksperci prześcigają się w pomysłach na to, jak zachęcić potencjalnych kupujących do odwiedzenia ich placówki. Jednocześnie należy wskazać, że ponad połowa użytkowników eCommerce zapoznaje się z produktem w rzeczywistości przed zamówieniem go online. Powyższy trend jest więc także szansą dla właścicieli sklepów internetowych na zwiększenie swojej konwersji.
- W zgodzie ze środowiskiem.
Wciąż będziemy stawiać na zrównoważony rozwój. Blisko 90% konsumentów oczekuje od przedsiębiorców, że będą działać w zgodzie z naturą. Równie istotny staje się także szacunek względem pracowników oraz wartości, według których działa dana firma.
- NFT na ratunek przed inflacją.
Coraz odważniej będziemy podchodzić do najnowszych technologii. NFT, które jeszcze do niedawna było uważane za “zabawkę” dla inwestujących w kryptowaluty, dzisiaj okazuje się być produktem, którego zakup staje coraz bardziej powszechny. Tą formą zainteresowani są przede wszystkim przedstawiciele pokolenia Z - prawie 50% z nich rozważa dokonanie takiej transakcji. Najczęściej sięgają po zakup tzw. “cyfrowych bliźniaków”, czyli unikalnych NFT sprzedawanych wraz z ich materialnym odwzorowaniem.
Która z wymienionych prognoz wydaje Ci się najbardziej realistyczna?
O szczegółach prognoz możesz przeczytać tutaj.
