Słyszeliście już o headless commerce? Uważacie, że określenie to trafi do worka z buzzwords - słowami, które cieszyły się dużą popularnością przez krótki okres czasu? W tym przypadku z dużą dozą pewności możemy stwierdzić, że tak nie będzie. Koncepcja headless commerce może stać się długofalową strategią dla Twojego e-sklepu. Dlaczego?
Definicja headless commerce wydaje się mocno techniczna, jednak w praktyce nie do końca tak jest. Efekty wdrożenia architektury headless, czyli odłączenia frontu eCommerce od jego “zaplecza”, są widoczne przede wszystkim w obszarze user experience.
W headless commerce zakładamy, że frontend i backend są w dużej mierze niezależne od siebie. Jakie korzyści daje to rozwiązanie?
Podsumowując definicję, headless commerce to rozwiązanie odwracające wcześniejszy porządek architektury eCommerce i dające dużo większą elastyczność wprowadzania zmian. Innowacyjność rozwiązania polega na oddzieleniu warstwy zewnętrznej e-sklepu (interfejsu graficznego prezentującego zawartość sklepu) od zaplecza. Wymianie treści między frontendem a backendem w ramach jednego ekosystemu służy API.
Szykujesz się na rewolucyjne zmiany w Twoim eCommerce? Masz platformę B2B i myślisz o dodatkowym wdrożeniu platformy B2C? Innymi słowy - szukasz nowoczesnego rozwiązania np. z opcją multistore w obrębie jednej aplikacji? Jednym z szybszych rozwiązań będzie właśnie headless commerce.
Headless commerce oparty na modułowej architekturze z oddzielnym frontem i backendem jest rozwiązaniem na miarę naszych czasów. Osobne warstwy połączone w oparciu o webservice, który spaja i synchronizuje dane pomiędzy systemami. I tak monolityczny wcześniej back-end rozbity zostaje na mniejsze aplikacje (np. PIM, CMS, czy ERP).
Każda z tych aplikacji jest nadrzędna i synchronizuje przepływ danych z pozostałymi - dzięki czemu pozostają one spójne. Przyjęta standaryzacja wpływa natomiast na znacznie szybszy przepływ informacji.
Z kolei każdy z frontów platformy stanowi osobną część ekosystemu, może też stanowić osobną aplikację. Całość opiera się bowiem na API-First Approach. Dzięki temu rozwiązaniu (z którego korzystają taki giganci jak Amazon czy Netflix) każdy zespół specjalistów eCommerce może elastycznie dostosowywać narzędzie do swoich potrzeb i standardów w znacznie krótszym czasie.
Wróćmy jednak do klientów, dla których technologiczne aspekty działania Twojego eCommerce są zupełnie obojętne. Co dla nich jest najważniejsze? Content! To właśnie priorytet treści jest efektem wdrożenia headless commerce. Brak nadrzędnej struktury IT pozwala na szybkie dostarczenie takiego samego doświadczenia zakupowego w formacie mobile, na tablecie, desktopie, a także offline!
Niezależnie, czy wybierzemy architekturę monolityczną czy headless commerce najpopularniejszym i najtańszym rozwiązaniem są gotowe szablony. W biznesie nie zawsze warto jednak wybierać najtańsze opcje. Mają one jedną zasadniczą wadę - ich rozwój o kolejne moduły, skalowalność i wiele innych zalet oraz funkcjonalności są ograniczone. Rozwiązaniem jest open source. Otwarty kod oprogramowania daje praktycznie nieograniczone możliwości modyfikowania, ale także korzystania z aktualizacji producenta oraz potencjału rozwiązań partnerów, np. Magento, czy PimCore, które dają dostęp do gotowych modułów.
Ta strona korzysta z plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu. W celu określenia uprawnień plików cookies edytuj ustawienia w swojej przeglądarce.